„Tydzień z Autorem” – Krystyna Bartłomiejczyk

 

Od poniedziałku wystartowaliśmy z akcją „Tydzień z Autorem”, podczas której będziecie mieli okazję poznać nasze autorki z nieznanych dotychczas stron! Jako pierwszą prezentujemy Wam naszą cudowną Krystynę Bartłomiejczyk.

Zapraszamy do lektury!

 

Tydzień z autorem zestawienie

Krystyna Bartłomiejczyk

Krystyna to Kraśniczanka, choć zaliczyła epizod w Lublinie, gdzie skończyła studia, oraz epizod w Katowicach – tam dźwigała kaganek oświaty, wbijając do młodzieńczych głów rosyjską gramatykę i literaturę. Po powrocie do Kraśnika, jak sama mówi, bywało różnie – prowadziła cegielnię, windykowała należności spółdzielni mieszkaniowej, aż w końcu… zaczęła pisać. Obecnie emerytka, mama dorosłych już dzieci, a przy tym zatwardziała domatorka, którą nawet na spacer wyprowadza pies

Nakładem Wydawnictwa Prozami ukazały się: Sama tego chciałaś, Zuzanno (2014), Zacznij od nowa, Zuzanno (2014), Zawierucha w wielkim mieście (2016), Obietnica Klary (2019).

 – Ulubione danie.
 
– Preferuję tradycyjną polską kuchnię i z tej smakuje mi praktycznie wszystko. Nie tknę jedynie pierogów ruskich.
Przyznam, że czasem czuję się jak profan, bo wiem, że „ruskie” to faworyt w kategorii: Ulubione danie Polaków.
 
 

– Ulubiona książka z dzieciństwa.

– Kiedy pada takie pytanie, zawsze bez wahania odpowiadam: „Dzieci z Bullerbyn”.
I pewnie tak już zostanie. Ale żeby sprawiedliwości stało się zadość muszę wspomnieć jeszcze chociażby taki „Plastusiowy pamiętnik” czy „Karolcię”, w których również się zaczytywałam.

 

Krystyna Bartłomiejczyk

Swoją przygodę jako pisarka, Krystyna rozpoczęła w 2014 rok – wraz z ukazaniem się pierwszej książki o przygodach Zuzanny.

Idąc z duchem czasu, książki Krystyny stały się dostępne nie tylko w formie papierowej, ale także elektronicznej – ebook. Wszystkie tytuły w tej formie, można znaleźć na platformach takich jak: Empik, bądź Virtualo.

 
 

– Ulubiony zespół muzyczny.
 
– Queen, a „The show must go on” po prostu uwielbiam.
Do utworów, które poruszają najczulsze struny w mojej duszy zaliczyłabym jeszcze: „Walca nr 2″ Dymitra Szostakowicza (w wykonaniu fenomenalnej orkiestry Andre Rieu), „Humen” Rag’n Bone Man (nie jestem aż tak obeznana w branży muzycznej i nazwisko piosenkarza wygooglowałam☺), a po obejrzeniu „Narodzin gwiazdy” dołączyła do nich piosenka „Shallow”. W zasadzie obecnie jest numerem 1.
 
 
 – Czy wena istnieje?

– Powiem tak: Mnie nigdy nie musnął pocałunek Muzy, nie dotknął szał twórczy.
Jeśli rano budzę się pełna inwencji i chęci do pisania znaczy to po prostu, że mam „intelektualny” dzień, który należy wykorzystać. Bo dziś zapał jest, jutro może go nie być. Według mnie tworzenie czegokolwiek jest wypadkową talentu, predyspozycji, wyobraźni, pewnej wrażliwości i na pewno pracowitości. Ale mogę się mylić ☺.
 
 
– Sposób na kryzys twórczy.
 
–  To okropnie irytujące i frustrujące uczucie gdy w głowie pustka, na sam widok komputera ogarnia nas panika, a wszystko, co stworzyliśmy przez cały dzień zamyka się w jednym zapisanym zdaniu.
W moim przypadku dochodzi jeszcze spadek wiary we własne możliwości; Nachodzą mnie myśli, że nic mi nie wychodzi, że nie jestem wystarczająco dobra, że się wypaliłam. Co wtedy robię? Na pewno nie walczę, już nie. Dziś wiem, że nic na siłę, jest kryzys, nie ma pisania, choćbym stanęła na głowie. Spacer, dobra komedia, rozmowy z córkami,  ploteczki z przyjaciółkami – ważne żeby robić coś, co sprawia przyjemność, odpręża, daje odpocząć również myślom. Wcześniej czy później (oczywiście lepiej, żeby wcześniej) niemoc twórcza mija, by po jakimś czasie wrócić. A wtedy jedyne, co można z nią zrobić, to zaakceptować fakt jej istnienia.
 
 
– Moje hobby.
 
– W sensie zbieractwa nie mam żadnego, jeśli nie liczyć upodobania do chomikowania różnych „przydasiów”.
Natomiast w sensie pasji jest nim rozwiązywanie krzyżówek z konturem i Jolek, a także rysowanie obrazków logicznych. Robię to od wielu, wielu lat i wbrew zasłyszanej opinii wcale nie uważam tego za typowo emeryckie zajęcie. (i tu zawarta jest odpowiedź na pytanie: Co lubię robić w wolnym czasie).
 
 
– Czego się boję.
 
– Na pewno dużej wody – morza, oceany.
Trochę boję się też latać… no dobrze, trochę bardziej niż „trochę”☺. No ale tak już mam, że ja po prostu muszę czuć grunt pod nogami!
 
 
– Co mnie rozśmiesza.
 
– Niezmiennie rozmowy moich córek, zwłaszcza ich wspomnienia z dzieciństwa.
I żeby nie było, że podsłuchuję, mamy grupę na messengerze, stąd wiem co i jak komentują. Śmieję się do łez słuchając również Hiacynty Bukiet (serial „Co ludzie powiedzą”). Hiacynta jest genialna: – „Ryszardzie, czy mógłbyś nie wydawać tych odgłosów? Jestem zdania, że łazienkę powinno się widzieć, a nie słyszeć.” Takich perełek jest całe mnóstwo.
 
 
 

„Obietnica Klary” to najnowsza z powieści Krystyny, wydana w połowie jesieni ubiegłego roku. Opowiada o młodej nauczycielce, która przeprowadza się na wieś, by wypełnić złożoną obietnicę i zamieszkać w odziedziczonym po babci domu, zwanym Zaciszem.
Dziewczyna nie spodziewa się, że już wkrótce, za sprawą niezwykłego, zamieszkującego strych intruza, jej życie nabierze rozpędu…

„Obietnica Klary” zarówno formie ebook jak i audiobooka dostępna jest w serwisie Storytel –KLIK!

 Anegdota z pisarskiego życia.
 

Pracowałam nad „Obietnicą Klary” słuchając wspomnianego Walca nr 2.
Któregoś ranka miałam jakieś problemy ze słyszalnością – muzyka docierała do mnie jak zza ściany. Dociskałam słuchawki, podkręcałam potencjometr, jednak bez rezultatu. Nagle za sobą usłyszałam wściekły ryk:
– Jezuuu… Mamo! Co ty robisz?!
– Słucham walca. A co? – spytałam zdziwiona.
– A nie możesz przez słuchawki? Jest czwarta rano.
Słuchawki miałam założone, tyle że nie podłączyłam ich do komputera, jak się okazało ☺.

 

No i to chyba już wszystko. Oczywiście łączę serdeczne pozdrowienia dla czytelników wraz z życzeniami dobrego zdrowia, ekscytujących książek z wyrazistymi bohaterami, i żeby pasja czytania była zawsze ważnym elementem ich życia ♥.

Uściski
Krystyna
 
 
Wszystkie książki Krystyny Bartłomiejczyk można znaleźć w księgarni internetowej Literatura Inspiruje, zarówno osobno jak i w pakietach w atrakcyjnych cenach – KLIKNIJ TUTAJ!