7 listopada miała miejsce premiera najnowszej książki Danki Braun „Morderstwo przy drodze krajowej 94″. Geneza powstania tego tytułu jest intrygująca, ponieważ inspiracją była prawdziwa historia, która wydarzyła się w rodzinie Autorki. W 1983 roku została zamordowana jej teściowa. Mordercę skazano na dwadzieścia pięć lat pozbawienia wolności. Wkrótce po tym, gdy opuścił zakład karny, znaleziono w rzece jego zwłoki…
Poniżej fragment wywiadu z Danką Braun przeprowadzonego przez Wioletę Sadowską dla bloga „Subiektywnie o książkach„:
Wioleta Sadowska: Skąd pomysł na to, by w najnowszej książce zainspirować się historią mordercy Pani teściowej?Danka Braun: Pomysł na napisanie tej powieści pojawił się, gdy dowiedzieliśmy się przez przypadek, że morderca teściowej nie żyje, a okoliczności jego śmierci były dość tajemnicze. Teściowa zginęła, wracając z pracy z Olkusza do Krakowa tak zwaną okazją – inaczej mówiąc, płatnym autostopem. W latach PRL–u był to bardzo popularny sposób podróżowania, ponieważ komunikacja podmiejska i międzymiastowa szwankowała. Ja również w czasach studenckich bardzo często jeździłam „okazją” z Krakowa do rodziców mieszkających pod Olkuszem, bo nie było szansy na powrót autobusem PKS. Mnie też przydarzyły się dwie sytuacje, które mogły skończyć się dla mnie nieciekawie – chyba opiszę je kiedyś w jakiejś swojej książce.
Serdecznie zachęcamy do przeczytania całego wywiadu TUTAJ!